Wciel się w tytana jednego z żywiołów, i stań się jak greccy herosi.
Wszechświat
Tu przyzwiesz króla węża. Potrzeba do tego sporej ofiary.
Offline
Wchodzę i szukam medalionu. Po jakimś czasie znajduje go przy jakimś okrągłym zamkniętym przejściu...
Offline
Wszechświat
...do którego podchodzisz, i chwytasz medalion. Gdy chcesz odejśc z tego przeklętego miejsca, słyszysz tęten bębnów i kroki. Do groty wchodzą tytani ubrani w czarne szaty z kapturami na głowie. Cień z kapturów padał tak, że cała twarz była niewidoczna. Zaczęli odprawiac rytuał. Zabili na stole jednego z nich, potem napełnili jego krwią fiolkę. Następnie trzymający fiolkę odmówił modlitwę:
-Sha'shalsha, shelsa shalsai, shao sha issha, hashai' ish hash
Wtedy krew wzbiła się w górę i powstała kula krwi. Następnie tą kulę położyli na środku stołu ofiarnego(ciało ofiary było już usunięte). Wtedy ze stołu zaczął wychodzic wielki łeb, a potem całe ciało. To był on, KRÓL WĄŻ! Kiedy go zobaczyłeś, postanowiłeś...
Offline
... Że nie będę się ruszał i nie będę wydawał żadnych dźwięków. Zaczął się rozglądać. Zasyczał. Pomodliłem się i siedziałem pod stołem, z kulką strachu w żołądku....
Offline
Wszechświat
...Król Wąż odwrócił łeb w Twoją stronę, powąchał, i zaraz odsunął łeb, by rzucic się na swoich wyznawców. To była rzeź! Członki i flaki latały po całej sali, a biały kamień, nie był widoczny pod grubą warstwą krwi. Po całym zajściu, Król Wąż znikł, a ty przerażony postanowiłeś...
Offline
... Że udam się do nimfy. stałem i ruszyłem w stronę wyjścia. Ehhh... TO BYŁY MOJE ULUBIONE BUTY! Pomyślałem, gdy całe buty miałem we krwi. Prawie wyszedłem, lecz za moimi plecami były jakieś dźwięki. Odwróciłem się i....
Offline
Wszechświat
...Zobaczyłeś jednego z wyznawców, który biegł na ciebie ze sztyletem ofiarnym w ręku. Nie miał lewej ręki, w jej miejscu zwisały flaki, jego szaty nie były już czarne, tylko czerwone, a twarz była cała w bliznach. Kiedy już prawie uderzył cię sztyletem, ty...
Offline
... zrobiłem unik i on sam sobie wbił sztylet w brzuch(zamachnął się rękę i walnął sam siebie). Wyszedłem stąd do nimfy.
Offline