Wciel się w tytana jednego z żywiołów, i stań się jak greccy herosi.
Wszechświat
Miejsce gdzie mieszkają te piękne istoty.
Offline
Wchodzę i szukam królowej harpii. Po jakimś czasie, znalazłem harpię na drzewie z jakimś piórem w szponach. Podniosłem kamień i rzuciłem w nią. Trafiłem, wypuściła pióro i poleciała do mnie...
Offline
Wszechświat
...wyrywając ci pióro, i jeszcze drapiąc szponami. Bolało. Myślałeś, aby zabic tą paskudę, ale przypomniałeś sobie warunek. Znowu stała na gałęzi. Wtedy wpadłeś na pomysł, aby...
Offline
... wspiąć się na inne drzewo. Wspiąłem się i po gałęziach wszedłem cicho na następne drzewo. Byłem już za harpią. Złapałem ją za kark i wyrzuciłem z gałęzi.Puściła pióro i za nim ono spadło razem z nią, złapałem je i zeskoczyłem z gałęzi. Zacząłem pościg. Ja uciekałem z piórem, a harpia leciała za mną...
Offline
Wszechświat
... i wtedy złapałeś gałąź nad sobą, zrobiłeś obrót wokół osi gałęzi i wskoczyłeś harpii na grzbiet. Wtedy odciąłeś mieczami jej skrzydła. Spadła twarzą w ziemię. Nachyliłeś się nad nią. Żyła. Odszedłeś z piórem w ręku.
Zdobyto:
-Pióro Przeznaczenia
-Szpon Harpii
Offline
Patrzę po wszystkich drzewach aż w końcu te ptaszysko...
Offline
Wszechświat
...zauważyłeś, lecz okazało się, że to cień gałęzi. Idziesz dalej.
Offline
Po czasie byłem pewien, że go widzę. Próbuję go zrzucić ale mi się nie udaje...
Offline
Wszechświat
...Wtedy on wybucha burzą piorunów. Poraził cię w ręke, jest sparaliżowana. Wtedy ty...
Offline
Znajduje kamień i rzucam ponownie. Chyba go trafiłem ale nie jestem pewien. Rozejrzałem się dookoła. Chwyciłem się za rękę i wstałem. Bałem się tego ptaka...
Offline
Wszechświat
... wtedy on, ostatnim tchem zaczął w Ciebie szarżowac. Kiedy to robił, ty...
Offline
Wyciągnąłem miecz i zagroziłem mu nim. Nie wiedziałem jak on to przyjmie. Nie chciałem, żeby chciał mnie jeszcze bardziej atakować.
Offline
Wszechświat
Pikował dalej, lecz ty zrobiłeś unik i ptak się rozbił. Szukałeś pióra, lecz...
Offline
... kiedy znalazłem pióro, ptak się na mnie rzucił. Zaczął drapać. Ból był nie do wytrzymania. Złapałem go i uderzyłem nim o drzewo. Zaskrzeczał i padł na ziemie. Ale nie umarł. Schowałem pióro do sakwy...
Offline
Wszechświat
... ale on dalej na ciebie szarżował. Postanowiłeś...
Offline