Twoja znajoma nimfa stoi patrząc na odległe góry. Patrzy i patrzy, nie dając innych oznak życia.

Podchodzę do niej.
- Czy znów cię coś trapi?
-...

...-Nie trapi, lecz raczej... coś sobie przypomniałam.
-Słucham
-Więc, mój partner, ten zabity przez Meduzę, miał medalion od swego ojca, jednak zgubił go, podczas jednej z walk.
-Gdzie odbywała się ta walka
Wtedy spojrzała znowu w góry. Popatrzyłeś razem z nią. Widziałeś coś, czego wolałbyś nie widziec. Widziałeś Świątynie Króla Węża.

- Jestem- Mówię do nimfy.
- O widzę. Masz medalion?
- Eeee...- Udawałem, że nie. Zaczęła się rozklejać- Żartowałem o to i on.
Wręczyłem jej medalion i...

Zaczęła go oglądac w rękach, obracac i dotykac. Kiedy skończyła włożyła go na szyję. Stała jakby czegoś oczekiwała, ale nic się nie stało.
-Nie działa-powiedziała z łzą w oku

Zdobyto
-250 Exp